|
Ale po kolei. Fabuła filmu polega na tym, że nagle pojawia się coś, na widok czego ludzie nagle popełniają samobójstwo. Jedynym rozwiązaniem jest odizolować się od tego - najprościej poprzez zasłonięcie oczu. To tyle co do filmu, który obejrzałem ze średnim zaciekawieniem. Mam taką zasadę, że najpierw oglądam film, a później czytam recenzję, co pozwala na odbiór wedle swojego pojęcia świata.
Natomiast na potrzeby tego artykułu, podaję link do rzetelnej recenzji: https://naekranie.pl/recenzje/nie-otwieraj-oczu-recenzja-filmu
A teraz do rzeczy.
"Bird Box" okazał się wielkim sukcesem, przełamując rekordowe transmisje z pierwszego tygodnia z ponad 45 milionami odsłon i zainspirował wszystkie rodzaje memów. To, co zaczęło się jako nieszkodliwa zabawa, ludzie wpadający na meble z zasłoniętymi oczami, szybko się rozprzestrzenia i ludzie zaczęli błąkać się na ślepo (zasłaniając sobie oczy opaskami), czasami narażając siebie i innych na niebezpieczeństwo.
A wszystko to, powtarzam, dla kilku polubień w mediach społecznościowych.
Tak się zastanawiam, czy aby nie jest to doskonały materiał dla socjologów, a mówiąc wprost, przeraża mnie ten "owczy pęd".
To jednak moje odczucia, a Wy oceńcie sami - dałem kilka filmów z tego szaleństwa.
Sam Netflix wystosował apel do widzów, aby sobie dać spokój z nasladowaniem bohaterów filmu.