Julian Tuwim, Źródło
Czerpiesz z zimnej krynicy brylantową wodę
Zielonym dzbanem glinianym.
Niebo w niej roztopiło błękitną pogodę,
Tonąc w głębi obłokiem białolnianym.
Ciepło głowie pod słońca łaskawością błogą,
Dłoniom chłodno w przejrzystej głębinie.
Złoty żar idzie wolno polną drogą
I rozlewa się szeroko po łubinie.
Z zielonego glinianego dzbana
Zimną wodę żelazną łykasz…
Idzie fala od łubinu, pachnąca, nagrzana,
I oddychasz, i oczy zamykasz…
____
Julian Tuwim, Źródło, przed 1953
Sir Lawrence Alma-Tadema, Pandora, 1881
Wiersz ze strony Partnera Radia Istebna https://www.facebook.com/UrodzinyCzarodzieja/

Urodziny Czarodzieja
Świętujemy urodziny Poetów, narodziny wierszy i pieśni, spotkania słów i obrazów, poza prawidłami czasu i przestrzeni.
Najnowsze od Urodziny Czarodzieja
Zaloguj się, by skomentować
Komentuj